|
Środowisko Borowiczan działalność zapoczątkowało w 1987 roku.
Pierwsze spotkanie byłych żołnierzy Armii Krajowej, więźniów
kompleksu łagrów NKWD - Uprawienie nr 270 w Borowiczach i
Swierdłowsku miało charakter koleżeński i odbyło się w dniach
26-27 września 1987 roku w Arturówku koło Łodzi, następne
spotkanie rok później, w czasie seminarium kombatanckiego we
Wdzydzach Kiszewskich w dniach 3-5 czerwca 1988 roku.
W latach 1987-1992 działalność programową realizowano w ramach
komitetów organizacyjnych powoływanych każdorazowo do wykonania
poszczególnych inicjatyw i zadań, takich jak seminaria,
spotkania i uroczystości okolicznościowe.
W czerwcu 1992 roku w Gdyni odbyło się kolejne seminarium, w
którym uczestniczyli zaproszeni przedstawiciele władz
administracyjnych i samorządowych miast Borowicze, Gdyni i
Sopotu i Marynarki Wojennej. Stronę rosyjską reprezentowali
W.N. Ogonków i E.A. Iwanów. W czasie tego spotkania po raz
pierwszy padła propozycja konsolidacji Sybiraków - Borowiczan.
15 września 1992 roku w Kazimierzu Dolnym na spotkaniu grupy
założycielskiej uchwalono deklarację o powołaniu Środowiska
Borowiczan, statut - regulamin Środowiska oraz powołano Radę
Środowiska i przewodniczącego, którym został Roman Bar.
Od tej chwili Borowiczanie działają w ramach Związku Sybiraków
jako samodzielny Oddział Środowiskowy.
W wyniku podjętych przez Środowisko działań Zarząd Główny
Związku Sybiraków pismem z dnia 5 października 1995 roku
potwierdził rejestrację Środowiska Borowiczan na prawach
Oddziału Środowiskowego.
Inicjatorami powołania Środowiska byli Roman Bar (Sopot),
Józef Domański (Sopot), Henryk Nowaczek (Pionki),
Jerzy Bernaczek (Krosno), Feliks Sawicki
(Warszawa), Ireneusz Bieniaszkiewicz (Lublin),
Mieczysław Jędruszczak (Warszawa), Mieczysław Sobkiewicz
(Warszawa), Antoni Zwolak (Góra Puławska), Edward
Lisowski (Sandomierz), Ireneusz Goś (Warszawa),
Stanisław Puchalski (Nisko), Waldemar Górski
(Ułanów), Aleksander Łyszcz (Kazimierz Dolny) i inni,
łącznie 36 uczestników spotkania założycielskiego.
Oddział Środowiskowy - to osoby zrzeszające się nie według
obecnego miejsca zamieszkania, ale miejsca wspólnego pobytu na
zesłaniu lub wspólnego pobytu w jednym łagrze. Środowisko
Borowiczan z prezesem Romanem Barem i wiceprezesem
Feliksem Sawickim ma godne podkreślenia osiągnięcia
wydawnicze i organizacyjne, ale również wyjątkowo skutecznie
prowadzoną opiekę nad utworzonym cmentarzem w miejscowości Jogła,
koło obozu w Borowiczach, gdzie pochowani są zmarli
współwięźniowie.
11 czerwca 1989 roku w Białej Podlaskiej, w kościele pod
wezwaniem Św. Anny odbyło się poświęcenie pierwszej tablicy
pamiątkowej dedykowanej mieszkańcom miasta jako wyraz
wdzięczności za serdeczne przyjęcie powracających w 1946 i 1947
roku do kraju więźniów łagrów w Borowiczach i Swierdłowsku. W
uroczystości wzięli udział byli więźniowie łagrów, którzy
przybyli tu z całej Polski. Tablica została ufundowana z
dobrowolnych składek Borowiczan, przy wsparciu finansowym
sponsorów - instytucji i osób prywatnych (PTTK, PAX i inni).
W dniach 20-25 sierpnia 1992 roku w Borowiczach odbyło się
spotkanie delegacji przybyłych z Polski Borowiczan z władzami
miasta, w czasie którego Roman Bar przekazał na ręce
przedstawiciela zarządu miasta pamiątkową tablicę przywiezioną z
kraju, posłanie do mieszkańców i władz miasta z deklaracją
współpracy. Delegacja odwiedziła miejsca, gdzie mieściły się
łagry oraz miejsca, gdzie pochowano zmarłych w obozie żołnierzy
Armii Krajowej.
23 sierpnia 1992 roku w cerkwi Uśpienia Bożej Matieri podczas
uroczystej mszy świętej prawosławnej (panichidy) została
poświęcona wmurowana na filarze świątyni tablica pamiątkowa
ufundowana przez Borowiczan dla uczczenia pamięci żołnierzy
Armii Krajowej, którzy zmarli w tutejszych łagrach NKWD.
Przekazano dotację przeznaczoną na odbudowę cerkwi Tychwińskiej
Ikony Bożej Matieri w Jogle.
W dniach od 3 do 5 sierpnia 1993 roku w Borowiczach odbyło się
międzynarodowe seminarium represjonowanych i więzionych
żołnierzy Armii
Krajowej w łagrach Uprawienia nr 270 w Borowiczach. Obok delegatów z Polski w seminarium uczestniczyli
przedstawiciele prezydenta RP, Federacji Rosyjskiej, Urzędu ds.
Kombatantów i Osób Represjonowanych, Rady Ochrony Pamięci Walk i
Męczeństwa, ambasady polskiej w Moskwie, ambasady węgierskiej i
niemieckiej, Zdzisław Nowicki - konsul generalny RP w
Sankt Petersburgu, przedstawiciele Memoriału z Moskwy i Sankt
Petersburga, byli więźniowie ze Stowarzyszenia Ofiar Represji,
Weterani Wojny Ojczyźnianej. Wygłoszono szereg referatów oraz
ustalono zasady współpracy zainteresowanych stron.
4 sierpnia 1993 roku w Jogle został otwarty i poświęcony
cmentarz żołnierzy Armii Krajowej i pomnik-kamień. Panichidę na
cmentarzu odprawił arcybiskup Nowgorodzki i Staroruski władyka
Lew. Cmentarz w Jogle zaistniał dzięki społecznej
inicjatywie i pomocy finansowej członków i sympatyków Środowiska
Borowiczan, Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych i
Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Pomagały również władze
miasta Borowicze i miejscowa młodzież szkolna, która pracowała
przy porządkowaniu cmentarza. Cmentarz w Jogle stał się
początkiem tworzonego kompleksu memorialnego wokół cerkwi Matki
Boskiej Tychwińskiej. Podczas mszy świętej odprawionej przez
księży Józefa Kubalewskiego i Krzysztofa Pożarskiego
został poświęcony cmentarz w Jogle. Pod krzyżem upamiętniającym
ofiary represji stalinowskich w latach 1937-1940 umieszczono
urnę z ziemią pobraną z okolicznych miejsc pochówku oraz listę
nazwisk około 600 żołnierzy zmarłych w łagrach Borowicze.
25 czerwca 1994 roku w kościele pod wezwaniem Św. Karola
Boromeusza w
parafii Św. Andrzeja Apostoła w Warszawie w 50. rocznicę
aresztowań i wywiezienia do łagrów sowieckich żołnierzy
AK, ksiądz prałat Tadeusz Uszyński odprawił mszę żałobną
w intencji zmarłych na zesłaniu. Po nabożeństwie odbyło się
odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej umieszczonej na
fasadzie kościoła.
W dniach 5-10 września 1994 roku w Sankt Petersburgu,
Borowiczach i Jogle odbyły się uroczystości ku czci
pomordowanych i zmarłych w latach 1934-1947 Rosjan, Polaków,
Węgrów i obywateli innych krajów. Z miejsc pochówku pobrano
ziemię do urn, które 9 września złożono na Cmentarzu Pamięci w
Jogle.
Organizatorami uroczystości były konsulaty RP, Węgier i władze
obwodu nowgorodzkiego i Borowicz.
18 września 1994 roku, w 50. rocznicę deportacji żołnierzy AK do
łagrów NKWD, odbył się w Lublinie Zjazd Borowiczan z udziałem
przedstawicieli władz miasta Borowicze oraz licznych gości z
kraju. Na zorganizowanej sesji popularno-naukowej wygłoszono
referaty o tematyce związanej z martyrologią żołnierzy polskich
w więzieniach i łagrach NKWD. Podczas mszy świętej odprawionej
na dziedzińcu Zamku Lubelskiego wojewoda lubelski odsłonił
tablicę upamiętniającą tragiczną rocznicę deportacji
aresztowanych żołnierzy. Aktu poświęcenia dokonał metropolita
lubelski arcybiskup ksiądz Bolesław Pylak.
27 listopada 1994 roku w Sokołowie Podlaskim została poświęcona
tablica upamiętniająca 50. rocznicę deportacji żołnierzy AK.
Tablica została umieszczona na ścianie budynku dworca
kolejowego, skąd odprawiano transporty uwięzionych. Z tej samej
okazji w listopadzie zostały odsłonięte tablice pamiątkowe w
Dobrem i Ulanowie.
15 stycznia 1995 roku w kościele garnizonowym pod wezwaniem Św.
Jerzego w Sopocie, w czasie uroczystej mszy św. poświęcono
tablicę pamiątkową ku czci zmarłych w łagrach NKWD żołnierzy
Armii Krajowej. Aktu poświęcenia dokonał ksiądz kapelan Józef
Kubalewski. Tablicę i urnę z ziemią pobraną z miejsc
pochówków oraz spis zmarłych w łagrach żołnierzy ufundowali
Borowiczanie z Trójmiasta.
22 września 1996 roku w Przemyślu - Bakończycach ksiądz
arcybiskup Józef Michalik dokonał aktu poświęcenia
tablicy pamiątkowej umieszczonej na murze kościoła pod wezwaniem
Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy. Tablicę ufundowali
Borowiczanie dla uczczenia pamięci żołnierzy Armii Krajowej
ziemi przemyskiej, krośnieńskiej, tarnobrzeskiej, zamojskiej,
lwowskiej więzionych w sowieckich łagrach w Borowiczach i
Swierdłowsku wywiezionych z tych miejscowości w 1944 roku. W
uroczystości uczestniczyli kombatanci, sybiracy-Borowiczanie,
przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich oraz licznie
zgromadzone miejscowe społeczeństwo.
17 maja 1996 roku na Skwerze Sybiraków przy ulicy Chłodnej w
Warszawie odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia
Obelisku Borowiczan. Na obelisku-kamieniu został umieszczony
napis: „Borowicze- Swierdłowsk, poniżej
- Żołnierzom Armii Krajowej wywiezionym z Polski w 1944 roku do
sowieckich lagrów - Borowiczanie i Rodziny". Pomnik
powstał ze składek członków i sympatyków Środowiska Borowiczan,
pomocy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz prywatnych
sponsorów. Aktu odsłonięcia pomnika dokonał prezes Związku
Sybiraków Ryszard Reiff.
27-29 maja 1999 roku w Sopocie odbyło się Walne Zgromadzenie
Środowiska Borowiczan, w czasie którego zebrani uchwalili
posłanie Borowiczan z Polski do mieszkańców i władz Borowicz z
deklaracją dalszej współpracy.
W dniach 6-9 października 1999 roku delegacja Borowiczan
przebywała w Sankt Petersburgu i w Borowiczach gdzie odbywały
się uroczystości z okazji Dni Rosyjsko-Polskiej Przyjaźni.
POD ZNAKIEM JOGŁY, ZA PRZYKŁADEM MIASTA
BOROWICZE
W
ROSJI
Celem Dni było uczczenie szóstej rocznicy poświecenia Cmentarza
Żołnierzy Armii Krajowej zmarłych w czasie uwięzienia w łagrach
znajdujących się niegdyś w tym mieście. Delegację z Polski
stanowiła pięćdziesięcioosobowa grupa byłych więźniów.
Uroczystości zapoczątkowało spotkanie z przedstawicielami władz
miasta i rejonu Borowicz Genadijem I. Korotkinem - merem
miasta, deputowanymi do Dumy Ludowej oraz aktywem
społeczno-gospodarczym i kulturalnym.
Niezwykle podniosły charakter miało spotkanie z byłymi więźniami
łagrów NKWD, Rosjanami ze Stowarzyszenia Ofiar Represji, przy
Kamieniu Pamięci i tablicy, gdzie złożono kwiaty i zapalono
znicze, a także na miejscu tak zwanego Miejskiego, gdzie
odtworzone zostało miejsce pochówku więźniów, jeńców narodowości
niemieckiej i węgierskiej. Inicjatywę zagospodarowania miejsca
przejęły organizacje powołane przez rządy Niemiec i Węgier.
W Jogle, przed krzyżem i głazem pamięci żołnierzy AK odprawił
mszę św. proboszcz parafii Św. Stanisława w Sankt Petersburgu
ksiądz Krzysztof Pożarowski. Wieniec złożyli Jerzy
Skotarek, płk Eugeniusz Lędzion, attache wojskowy
przy Ambasadzie RP w Moskwie i prezes Roman Bar. W
modlitwie uczestniczyli mieszkańcy wsi Jogła i młodzież z
miejscowej szkoły, z dyrektorem Siergiejem W. Fiedorowiczem.
Złożono kwiaty pod Głazem Pamięci poświęconym ofiarom represji
stalinowskich w latach 1937-1938. Modlitwy odmówił również
proboszcz cerkwi Tychwińskiej Ikony Matki Boskiej, ojciec
Walery.
W Ustiu znajdował się obóz i kopalnie, w których zatrudnieni
byli Polacy. Wyjątkowo ciężkie warunki niewolniczej pracy i
obozowego bytowania, choroby były przyczyną zgonu więźniów.
Niestety, nie zachowało się miejsce ich pochówku. W roku 1949 i
później teren obozu został zniwelowany, a po upływie 55 lat
miejsce pochówku zostało całkowicie zatarte. Symboliczny
drewniany krzyż, wzniesiony tutaj w 1993 roku, nie ocalał.
Jedynie głaz pamięci, jaki został postawiony na wzgórzu,
przypomina to tragiczne miejsce.
Spotkania i uroczystości w Borowiczach wywołują oczywiste
refleksje i wnioski. Przede wszystkim uznać należy za
rzeczywiste, nie tylko deklaratywne, zaangażowanie się władz
miasta w działalność mającą na celu kontynuowanie współpracy, w
wyniku której zorganizowano Międzynarodowe Seminarium w 1993
roku i odtworzenie cmentarza żołnierzy Armii Krajowej w Jogle.
Współpraca ta ma charakter trwały i konkretny, czego świadectwem
była inicjatywa zorganizowania Dni Rosyjsko-Polskiej Przyjaźni
przy zaangażowaniu się władz miasta i wielu serdecznie oddanych
idei współdziałania mieszkańców Borowicz i Jogły.
Do Mieszkańców, Rady Deputatów Ludowych i Administracji na
ręce Panów Władimira Nikołajewicza Ogonkowa i Eduarda
Anatoliewicza Iwanowa
MIASTO
BOROWICZE! W IMIENIU ŚRODOWISKA BOROWICZAN Z POLSKI, JAKO ICH
PRZEDSTAWICIELE, SKŁADAMY SERDECZNE POZDROWIENIA OD NASZYCH
KOLEŻANEK I KOLEGÓW, BYŁYCH WIĘŹNIÓW NKWD
Przyjechaliśmy do was po 48 latach, by odwiedzić miejsca po
byłych obozach i pochylić się nad mogiłami, gdzie spoczywają
prochy zmarłych śp. Kolegów w latach 1944-1946.
Po raz pierwszy przywieziono nas do Borowicz w
listopadzie-grudniu 1944 roku w transportach z Sokołowa
Podlaskiego, Lublina i Przemyśla -jako więźniów NKWD i
rozmieszczono nas głównie w obozach w Jegolsku i Szybatowie.
W latach 1945-1946 skierowani zostaliśmy do innych obozów w
rejonie Borowicz do pracy w kopalniach, przy odbudowie
ceramicznego kombinatu, kołchozach i innych przedsiębiorstwach.
W lutym 1946 roku większość z nas powróciła do naszego kraju,
część zaś wywieziono do Świerdłowska, skąd powrócili w
listopadzie 1947 roku.
Niestety, ponad 500 naszych kolegów nie wytrzymało trudów
obozowej egzystencji, wyczerpującej pracy, surowego klimatu,
wyżywienia, opieki medycznej, odosobnienia, psychicznej presji,
niepewności jutra. Niechaj pamięć o nich trwać wiecznie będzie
w naszych sercach i umysłach
Niechaj krzyż i ta tablica umieszczona w waszej Świątyni staną
się symbolem, który wam i nam przypominać będzie tragiczne lata
więzienia żołnierzy Armii Krajowej, którzy pozostali wierni tym
ideałom i wartościom, w których zostali wychowani, a którym
służyli do końca swoich dni. Ku chwale swojej ojczyzny Polski!
Pragniemy też, aby pobyt naszej delegacji, a w przyszłości
pozostałych naszych Koleżanek i Kolegów przyczynił się do
zawiązania trwałej przyjaźni i współpracy pomiędzy nami, to jest
mieszkańcami miasta Borowicz a „Borowiczanami" z Polski.
Delegacja Środowiska Borowiczan Przewodniczący: Roman Władysław
Bar z Sopotu Członkowie: Józef Domański z Sopotu, Mieczysław Jędruszczak z Warszawy,
Henryk Nowaczek z Pionek, Józef
Kucharski z Sopotu
Borowicze, sierpień 1992
Patriarcha
Moskiewski i całej Rusi Aleksiej
29 lipca 1993 r. Nr 3628
119034 Moskwa Zaułek Czysty nr 5
Jego Świątobliwości biskupowi Nowgorodzkiemu i Staroruskiemu Lwu
Wasza Świątobliwość
W żałobnym dniu otwarcia w Borowiczach memoriału-pomnika w
miejscu pochówku ofiar totalizmu stalinowskiego zwracam się do
Was i do wszystkich zebranych ze słowami modlitewnej
solidarności i współczucia. Minęło dużo lat od czasu, kiedy
tutaj, we wspólnych bratnich mogiłach, bez modlitwy i
chrześcijańskiego pogrzebu pochowano tysiące niewinnych Rosjan,
Ukraińców, Białorusinów, Polaków, których imiona wiadome są
tylko samemu Panu Bogu.
Naszym świętym długiem jest modlenie się za nich, aby miłosierny
Bóg przyjął ich dusze do swoich niebieskich pałaców, gdzie nie
ma boleści, żalu ani smutku, tylko życie wieczne. Modlitwa za
zmarłych - to świadectwo chrześcijańskiej miłości i wyraz
naszego współczucia z nimi. Pomódlmy się za wszystkich
męczenników znanych nam i nieznanych, za wyznawców prawosławnej
religii i wszystkich skazanych za prawdę i sprawiedliwość.
Wieczna pamięć wszystkim zamęczonym i zabitym w czasie tych
strasznych represji.
Patriarcha Moskiewski i Całej Rusi
(Aleksiej)
Środowisko Borowiczan jest ponadto współfundatorem kilku innych
„znaków pamięci". Wydało cztery tomy „Księgi Borowiczan", od
kwietnia 1994 roku wydaje (sporadycznie) Biuletyn Informacyjny.
Mieczysław Jędruszczak utworzył małe muzeum i archiwum
dokumentów i przedmiotów przywiezionych z łagrów. Została
opracowana lista wszystkich osób wiezionych w Borowiczach, jej
autor pokonał wiele trudności, by dotrzeć do wszystkich
dokumentów w Polsce i Rosji. Listy imienne osób powracających do
kraju w roku 1946 i 1947 opracował Emilian Weroński.
W Muzeum Niepodległości w Warszawie, w kwietniu i maju 1993 roku
czynna była wystawa z cyklu „ Pamiętajmy o obozach Akowców w
ZSRR " przygotowana staraniem i we współpracy z Borowiczanami.
Na wystawie „Sybir 1940-1956", otwartej 11 listopada 1996 roku
również w Muzeum Niepodległości, Borowiczanie mieli odrębne
stanowisko, zatytułowane „Obóz 270".
Środowisko Borowiczan jest niewielkie, liczy łącznie z
sympatykami 187 członków. Największe skupiska znajdują się w
Warszawie, Lublinie, Sopocie, Sandomierzu, Krośnie, Kolbuszowej,
Nisku i Ulanowie.
Skocz do góry |